1. Stosunek instytucji państwowych do dokumentów, zapisów rejestrów i innych przejawów jurysdykcji Państwa Polskiego nad jej terenem, jest taki sam zarówno przy ustalaniu stanu faktycznego działki drogowej jak i w przypadku bardziej wartościowych nieruchomości np. działek budowlanych czy rolnych.
Działka drogowa jest nawet lepsza dla udokumentowania stosunku instytucji państwowych do przejawów jurysdykcji Państwa Polskiego niż działka budowlana, rolna itp bo jest obiektem ogólnie bezwartościowym. Przy działce drogowej więc w grę nie będzie wchodziła żadna dystrakcja w formie korupcji, konfliktu rodzinnego czy sąsiedzkiego itp. Można więc prawie jak w warunkach laboratoryjnych ustalić czy instytucje przy ustalaniu sytuacji danej nieruchomości kierują się jej rzeczywistym stanem faktycznym ustalonym w oparciu o dokumenty, zapisy rejestrów i inne przejawy jurysdykcji Państwa Polskiego nad terenem czy swoją "swobodną oceną" vel wróżeniem z fusów
2. W Milanówku duża część działek drogowych stanowiła do pewnego momentu jedność prawną z sąsiadującą z nimi działką budowlaną W takiej sytuacji stan faktyczny działki drogowej i sąsiadującej z nią działki budowlanej, rolnej itp są ściśle powiązane i (co stwierdziliśmy w praktyce) jeśli lokalne instytucje uznają inny "stan faktyczny" działki drogowej niż wynikający z dokumentów, zapisów rejestrów i innych dowodów jurysdykcji Państwa Polskiego to ta sama hmm... przypadłość może dotyczyć także historycznie powiązanego z tą działką drogową terenu sąsiadującej działki budowlanej, rolnej itp.
Dla przykładu można podać "Willę Wandów", której poświęciliśmy ostatnio dwa posty
W pierwszym poście (https://www.facebook.com/milanleakspl/posts/2272556229577629) skupiliśmy się na wyodrębnionych z "Willi Wandów" działkach drogowych tj. 86/5 obr 05-17 (pod parkingiem) i 86/13 obr 05-17 (pod skwerkiem) Okazało się iż to co lokalne instytucje uważają za ich "stan faktyczny" odbiega od rzeczywistego stanu faktycznego ukształtowanego umową indeminizacyjną (https://www.monitorpolski.gov.pl/M2018000092401.pdf). Sugerowało to nie uznawanie przez lokalne instytucje wiążącego charakteru umowy indeminizacyjnej i można było podejrzewać iż podobnie może być także z bardziej wartościową częścią terenu "Willi Wandów" czyli siedzibą UMM
w drugim poście (https://www.facebook.com/milanleakspl/posts/2274250726074846) wskazaliśmy, że istotnie cos musi być na rzeczy skoro pojawiła się w dokumencie wystawionym przez Wojewodę Mazowieckiego informacja o jakimś hmm... tajemniczym problemie z reprywatyzacją (reprywatyzacji "Willi Wandów" nie dało się zrobić w świetle umowy indeminizacyjnej)
Trzeba podkreślić, że "Wiila Wandów" nie jest jedynym obecnym w przestrzeni publicznej przykładem pokazującym przełożenie "stanu faktycznego" uznawanego przez lokalne instytucje dla działek drogowych na hmm... różne problemy sąsiadujących z nimi nieruchomości.
Po tym przydługim wstępie odnośnie dziejowej roli działek drogowych wysyłamy kolejne zapytanie do organów nadzoru dotyczące tego co zrobią w sprawie kolejnego "nieważnego" według Starostwa Grodziskiego aktu notarialnego dotyczącego nieodpłatnego przekazania na rzecz Skarbu Państwa terenu pod droga (wyjaśnienie takie same jak przy analogicznym przypadku https://pl-pl.facebook.com/milanleakspl/posts/2275747299258522) Tym razem jest to grunt na rogu ul. Prostej/Grudowskiej.
Szanowni Państwo,
Zgodnie z ustawą z dnia 7 września 2007 r. o ujawnieniu w księgach wieczystych prawa własności nieruchomości Skarbu Państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego Starostwo Grodziskie zobowiązane jest do ujawniania w księgach wieczystych mienia Skarbu Państwa.
Jest udokumentowane iż od co najmniej 24.11.2018 Starosta Grodziski wie o istnieniu aktu notarialnego z 1966 roku na podstawie którego Skarb Państwa nabył prawa do gruntu i który nie jest odwzorowany w zapisach księgi wieczystej (w załączeniu email wysłany do Starostwa Grodziskiego),
Mimo to do tej pory Starosta Grodziski nie wyraził woli korekty zapisów księgi wieczystej w sposób ujawniający mienie Skarbu Państwa, nabyte na podstawie załączonego aktu notarialnego. Co więcej jak wynika z pisma z dnia 06.12.2018 sygn. WN.1431.28.2018 (w załączeniu), według Starosty Grodziskiego rzeczony akt notarialny w ogóle nie jest dokumentem (!), pomimo iż nie jest w stanie wskazać jego techniczno-prawnej wadliwości. W szczególności akt notarialny nie ma błędów formalnych , a przesłana kopia pochodzi z pewnego źródła tj. akt księgi wieczystej (pozyskany został w drodze dostępu do informacji publicznej).
Wobec powyższego, nie sposób nie zauważyć, iż jeżeli czują się Państwo w swoich działaniach związani dokumentami, zapisami rejestrów i innymi dowodami jurysdykcji Państwa Polskiego nad terenem (a nie tym co w swobodnej ocenie Starosty Grodziskiego jest "stanem faktycznym" i co zakłada a priori "nieważność" dokumentów czy innych dowodów jurysdykcji Państwa Polskiego) to wydaje się, że mają Państwo jedną właściwą ścieżkę działania.
z poważaniem
milanleaks.pl
**
Szanowni Państwo,
Podajemy do Państwa wiadomości pismo przesłane do Wojewody Mazowieckiego.
Pismo dotyczy ustalenia czy organy nadzoru badając działania lokalnej instytucji są związane proceduralnie sytuacją w terenie, dokumentami, zapisami rejestrów i innymi dowodami jurysdykcji Państwa Polskiego nad terenem. Czy też zgodnie z procedurami są zobowiązane do podążania za tym co w swobodnej ocenie lokalnej instytucji jest "stanem faktycznym" pomimo, iż ten ostatni zakłada "nieważność" mających znaczenie prawne przejawów istnienia jurysdykcji Państwa Polskiego nad terenem.
Dotychczasowy sposób działania Wojewody Mazowieckiego wydaje się wskazywać silnie na tą drugą ewentualność (odsyłam do poprzedniej korespondencji). Jeżeli opisana sytuacja w Państwa ocenie jest sytuacją patologiczną (a nie konsekwencją obowiązujących w instytucjach państwowych procedur nakazujących bezwarunkowe podążanie za tym co w swobodnej ocenie lokalnej instytucji jest "stanem faktycznym", nawet jeżeli jest on w ewidentny sposób sprzeczny z dokumentami , zapisami rejestrów i innymi dowodami jurysdykcji Państwa Polskiego) to z pewnością będą Państwo monitorowali działania jakie zostaną podjęte w niniejszej sprawie.
Ponadto jeszcze raz przypominamy, że sprawa nie jest odizolowanym przypadkiem. Mogą więc Państwo oczekiwać kolejnej korespondencji celem ostatecznego wyjaśnienia czy bezkrytyczne i bezwarunkowe podążanie organów nadzoru za tym co w swobodnej ocenie lokalnej instytucji jest "stanem faktycznym" rzeczywiście wynika z obowiązujących w instytucjach państwowych procedur czy też stanowi dysfunkcję w ich działaniu.
Z poważaniem
milanleaks.pl